Spełniam marzenie – dlaczego wybrałam studia psychologiczne
Zawsze wierzyłam, że marzenia nie mają daty ważności. Można po nie sięgnąć w każdej chwili – niezależnie od wieku, sytuacji czy codziennych obowiązków. Dziś chcę podzielić się z Wami czymś bardzo osobistym – decyzją, która dojrzewała we mnie latami. Od października rozpoczynam studia psychologiczne. Pisząc to, wciąż czuję ogromne wzruszenie, bo właśnie spełniam swoje wielkie, ciche marzenie.
Na co dzień pracuję jako nauczycielka w przedszkolu. Praca z dziećmi to ogromna odpowiedzialność, ale też niezwykła przyjemność. Codziennie obserwuję, jak mali ludzie odkrywają świat, jak radzą sobie z emocjami, budują relacje, pokonują pierwsze trudności. Czasem wystarczy ciepłe słowo, czasem uważność, a czasem potrzeba czegoś więcej – głębszego zrozumienia i odpowiednich narzędzi, by naprawdę pomóc. To właśnie te momenty sprawiły, że coraz częściej myślałam o psychologii nie tylko jako o pasji, ale też jako o kierunku, który może poszerzyć moje możliwości i umiejętności.
Studia psychologiczne to nie tylko wiedza o ludzkim umyśle – to przede wszystkim nauka uważności, empatii i zrozumienia drugiego człowieka. To możliwość zgłębienia mechanizmów, które kierują naszymi emocjami, decyzjami i zachowaniami. Jako przyszła studentka psychologii czuję ekscytację, ale też ogromny szacunek do tej dziedziny. Wiem, że nie będzie łatwo – przede mną godziny nauki, zajęć, czytania. Ale też wiem, że każdy dzień na tych studiach będzie krokiem bliżej do tego, by jeszcze lepiej wspierać innych – dzieci, rodziców, a może kiedyś również dorosłych w gabinecie terapeutycznym.
Dlaczego warto wybrać psychologię? Bo to kierunek dla ludzi z pasją – do drugiego człowieka, do rozmowy, do odkrywania. To studia, które uczą nie tylko zawodu, ale też życia – cierpliwości, wrażliwości i odpowiedzialności. Dla mnie to także symbol odwagi – że się odważyłam, mimo że już mam swoją pracę, obowiązki i ustabilizowane życie. Odważyłam się sięgnąć po coś, co było tylko cichym pragnieniem.
Jeśli choć raz poczułaś, że chcesz wiedzieć więcej o tym, co dzieje się w ludzkiej głowie i sercu – nie ignoruj tego głosu. Może to właśnie Twój moment? Ja swój właśnie odnalazłam. I zaczynam nowy rozdział.